Viktor Gyökeres czuje się „jak w domu” po osiągnięciu 100 meczów dla Sportingu

Szwedzki napastnik Viktor Gyökeres powiedział dziś, że czuje się „jak w domu” w Sportingu, klubie, w którym wystąpił 100 razy oficjalnie, i że w sobotę zamierza po raz drugi wygrać krajowe mistrzostwa piłki nożnej.
„Czuję się jak w domu. Wychodzisz na boisko i cieszysz się każdą minutą gry dla tego klubu i przed tymi kibicami” – powiedział w wywiadzie dla kanału telewizyjnego klubu.
W sobotę w meczu z Benficą (1:1) Gyökeres osiągnął liczbę stu rozegranych meczów z „lwem” na piersi, w których strzelił 95 goli, 43 w pierwszym sezonie i 52 w obecnym, w 50 meczach w sezonie 2023/24 i kolejnych 50 w sezonie 2024/25.
„To fantastyczne uczucie, bardzo szybko osiągnęliśmy 100 gier, ale to wielki kamień milowy. Do końca sezonu pozostały nam jeszcze dwa mecze, bardzo ważne” – podkreślił.
W sobotę o godzinie 18:00 „zieloni i biali” wyjdą na boisko, aby podjąć Vitórię de Guimarães i aby zostać dwukrotnym mistrzem kraju, muszą jedynie osiągnąć taki sam lub lepszy wynik niż Benfica, która ma tyle samo punktów, co oni, ale jest słabsza w bezpośrednim starciu i gra w tym samym czasie na stadionie Sportingu de Braga.
Tydzień później spotkają się z „encarnados” w finale Pucharu Portugalii.
„Celem jest wygranie dwóch pozostałych meczów. Skupiamy się na sobocie, na wygraniu, a potem na następnym” – podsumował Szwed.
Lider europejskiego Złotego Buta, nagrody przyznawanej najlepszemu strzelcowi w sezonie sportowym na kontynencie, wspomniał o „wielu dobrych wspomnieniach” związanych z klubem z Lizbony, podkreślając „wspaniałą atmosferę”, jaką zawsze czuje na stadionie José Alvalade.
„Łatwo jest wykorzystać tę energię, aby grać najlepiej, jak potrafisz. To bardzo nam pomogło w grach. (...) Widzimy kibiców praktycznie wszędzie. Nigdy nie przestają nas wspierać. Czuć, że żyją dla klubu, dla piłki nożnej. To daje nam coś ekstra, bardzo nas motywuje do osiągnięcia kolejnego poziomu”, skomentował.
26-letni szwedzki reprezentant trafił do Sportingu z Coventry w Anglii na początku sezonu 2023/24.
Szwedzki napastnik Viktor Gyökeres powiedział dziś, że czuje się „jak w domu” w Sportingu, klubie, w którym wystąpił 100 razy oficjalnie, i że w sobotę zamierza po raz drugi wygrać krajowe mistrzostwa piłki nożnej.
„Czuję się jak w domu. Wychodzisz na boisko i cieszysz się każdą minutą gry dla tego klubu i przed tymi kibicami” – powiedział w wywiadzie dla kanału telewizyjnego klubu.
W sobotę w meczu z Benficą (1:1) Gyökeres osiągnął liczbę stu rozegranych meczów z „lwem” na piersi, w których strzelił 95 goli, 43 w pierwszym sezonie i 52 w obecnym, w 50 meczach w sezonie 2023/24 i kolejnych 50 w sezonie 2024/25.
„To fantastyczne uczucie, bardzo szybko osiągnęliśmy 100 gier, ale to wielki kamień milowy. Do końca sezonu pozostały nam jeszcze dwa mecze, bardzo ważne” – podkreślił.
W sobotę o godzinie 18:00 „zieloni i biali” wyjdą na boisko, aby podjąć Vitórię de Guimarães i aby zostać dwukrotnym mistrzem kraju, muszą jedynie osiągnąć taki sam lub lepszy wynik niż Benfica, która ma tyle samo punktów, co oni, ale jest słabsza w bezpośrednim starciu i gra w tym samym czasie na stadionie Sportingu de Braga.
Tydzień później spotkają się z „encarnados” w finale Pucharu Portugalii.
„Celem jest wygranie dwóch pozostałych meczów. Skupiamy się na sobocie, na wygraniu, a potem na następnym” – podsumował Szwed.
Lider europejskiego Złotego Buta, nagrody przyznawanej najlepszemu strzelcowi w sezonie sportowym na kontynencie, wspomniał o „wielu dobrych wspomnieniach” związanych z klubem z Lizbony, podkreślając „wspaniałą atmosferę”, jaką zawsze czuje na stadionie José Alvalade.
„Łatwo jest wykorzystać tę energię, aby grać najlepiej, jak potrafisz. To bardzo nam pomogło w grach. (...) Widzimy kibiców praktycznie wszędzie. Nigdy nie przestają nas wspierać. Czuć, że żyją dla klubu, dla piłki nożnej. To daje nam coś ekstra, bardzo nas motywuje do osiągnięcia kolejnego poziomu”, skomentował.
26-letni szwedzki reprezentant trafił do Sportingu z Coventry w Anglii na początku sezonu 2023/24.
Szwedzki napastnik Viktor Gyökeres powiedział dziś, że czuje się „jak w domu” w Sportingu, klubie, w którym wystąpił 100 razy oficjalnie, i że w sobotę zamierza po raz drugi wygrać krajowe mistrzostwa piłki nożnej.
„Czuję się jak w domu. Wychodzisz na boisko i cieszysz się każdą minutą gry dla tego klubu i przed tymi kibicami” – powiedział w wywiadzie dla kanału telewizyjnego klubu.
W sobotę w meczu z Benficą (1:1) Gyökeres osiągnął liczbę stu rozegranych meczów z „lwem” na piersi, w których strzelił 95 goli, 43 w pierwszym sezonie i 52 w obecnym, w 50 meczach w sezonie 2023/24 i kolejnych 50 w sezonie 2024/25.
„To fantastyczne uczucie, bardzo szybko osiągnęliśmy 100 gier, ale to wielki kamień milowy. Do końca sezonu pozostały nam jeszcze dwa mecze, bardzo ważne” – podkreślił.
W sobotę o godzinie 18:00 „zieloni i biali” wyjdą na boisko, aby podjąć Vitórię de Guimarães i aby zostać dwukrotnym mistrzem kraju, muszą jedynie osiągnąć taki sam lub lepszy wynik niż Benfica, która ma tyle samo punktów, co oni, ale jest słabsza w bezpośrednim starciu i gra w tym samym czasie na stadionie Sportingu de Braga.
Tydzień później spotkają się z „encarnados” w finale Pucharu Portugalii.
„Celem jest wygranie dwóch pozostałych meczów. Skupiamy się na sobocie, na wygraniu, a potem na następnym” – podsumował Szwed.
Lider europejskiego Złotego Buta, nagrody przyznawanej najlepszemu strzelcowi w sezonie sportowym na kontynencie, wspomniał o „wielu dobrych wspomnieniach” związanych z klubem z Lizbony, podkreślając „wspaniałą atmosferę”, jaką zawsze czuje na stadionie José Alvalade.
„Łatwo jest wykorzystać tę energię, aby grać najlepiej, jak potrafisz. To bardzo nam pomogło w grach. (...) Widzimy kibiców praktycznie wszędzie. Nigdy nie przestają nas wspierać. Czuć, że żyją dla klubu, dla piłki nożnej. To daje nam coś ekstra, bardzo nas motywuje do osiągnięcia kolejnego poziomu”, skomentował.
26-letni szwedzki reprezentant trafił do Sportingu z Coventry w Anglii na początku sezonu 2023/24.
Diario de Aveiro